poniedziałek, 6 lutego 2017

Przesuszone usta? ZOBACZ JAK ŁATWO SOBIE PORADZIĆ!

Gdy zaczęłam brać Izotek (antybiotyk na trądzik) moje usta nie były wysuszone, one zwyczajnie pękały w kącikach, a wargi były jak skorupy, co tylko zachęcały, aby je odrywać.
Co poradzić, kiedy balsamy nic nie dają, kremowanie ust też, a usta wyglądają tak, że ludzie się zaczynają przyglądać podczas rozmowy?
Nie wazelina, nie pomadka ochronna, czy inne balsamy..tylko:

NAWILŻACZ + POMADKA ZASYCHAJĄCA


Cała filozofia! Polecam każdemu.
Nie wiem na jaką skalę sposób jest znany, nie sprawdzałam, ale polecam czasem koleżankom i mówią, że lepiej im się nosi pomadki zasychające. :D 

Nawilżaczem może być błyszczyk <według mnie najlepszy> błyszczyk - będzie "grubszy" niż pomadka ochronna. Jak dla mnie trzyma się dłużej.
Wszelkie wazeliny, pomadki ochronne, kremy - też, ale jak już wspomniałam BŁYSZCZYK - to jest to!
Pomadka najlepiej jakby była sprawdzona i długotrwała, wtedy ust nie trzeba poprawiać, a one się spokojnie goją, kiedy jesteśmy poza domem. ;)

Poniżej dwa rodzaje płynnych pomadek o bardzo dobrej jakości i niskiej cenie. Pewnie większości znane:



> Golden Rose LONGSTAY  Liquid Matte Lipstick



 






> Wibo MILLION DOLLAR LIPS 








*Nie radzę sugerować się kolorami. Każdy może mieć inny na swoim urządzeniu. U mnie tylko Golden Rose wyglądają na rzeczywiste kolory! ;)



Prawda,  że prosty sposób na utrzymanie ust w dobrej kondycji? :)

niedziela, 1 stycznia 2017

O mnie i o niczym - powitanie

Dziewczyna o wielu pasjach - tańczę, rysuję, uwielbiam podróżować, tryskam miłością do makijażu (jako sztuki!) oraz ćwiczę dla siebie, dla sylwetki i dla energii, którą mi to daje - a to wcale nie koniec moich zainteresowań!
Chciałbym w życiu wiele spróbować, podróżować, dostać się na wymarzone studia, mieć własną firmę, nauczyć się gry na gitarze....czy da się zaczerpnąć wszystkiego?
Może i tak, jednak nie na tyle, abym czuła satysfakcję.
W życiu należy wyznaczyć sobie cele, nie można iść przed siebie na oślep. Nie wiemy wtedy dokąd i po co zmierzamy, więc jednocześnie nie robimy nic, gubimy się w tym.
Chcę się dostać na architekture - przygotowuje się rysując!
Chcę tańczyć pole dance - uczęszczam na zajęcia!
Chcę podróżować - pakuje plecak, wychodzę, wystawiam kciuka i jadę!
Chcę trenować sport - wybieram coś dla siebie i ćwiczę.
Chcę umieć malować się perfekcyjnie - zaczynam stopniowo uczyć się sztuki makijażu.
Można tak w kółko o wszystkim. Wszystko stoi przed nami, musimy po to sięgnąć.
Ciężko mi określić tematykę bloga, będzie różnorodny! :D